Galicja i Lodomeria - Ojczyzna przodków
Grudzieñ 05, 2024, 04:18:33 *
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj.

Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji
 
   Strona g³ówna   Pomoc Szukaj Zaloguj siê Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor W±tek: Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierz±cych  (Przeczytany 4584 razy)
Kargul
Administrator
U¿ytkownik
*****
Wiadomo¶ci: 96


« : Styczeñ 18, 2008, 18:48:56 »

Nasza Wiara - Forum dla ludzi wierz±cych, kochaj±cych i pozytywnie my¶l±cych
http://www.naszawiara.darmowefora.pl
Zapisane
potomek
U¿ytkownik
**
Wiadomo¶ci: 65


« Odpowiedz #1 : Lipiec 18, 2008, 20:10:30 »

Polsko¶æ na tych terenach przetrwa³a nie dziêki bohaterom – oni zostali wymordowani, b±d¼ wysiedleni do ³agrów. Ostoj± polsko¶ci byli zwykli, szarzy, niczym nie wyró¿niaj±cy siê ludzie: kobiety i mê¿czy¼ni, matki i ojcowie. Dostosowuj±c siê do regu³ gry, nie mówili do koñca prawdy, k³amali je¶li by³a taka potrzeba, nie obnosili siê ze swoj± polsko¶ci± – trwali. Wychowywali swe potomstwo wed³ug praw naturalnych w zgodzie z 10 przykazaniami dziel±c ludzi na m±drych i g³upich, dobrych i z³ych. Kryterium podzia³u nie by³a narodowo¶æ (to tylko etykietka, któr± mo¿na przykleiæ lub oderwaæ je¶li jest taka potrzeba), wyznanie (a jest ich tu sporo do wyboru na styku kultur Wschodu i Zachodu), lecz to co siê sob± reprezentowa³o na co dzieñ. Niestety, takich ludzi ¶redniego pokolenia pokroju Gienka jest dzisiaj niewielu na Ukrainie. Opowiada piêkn± polszczyzn± o swoich: s±siadach, cz³onkach organizacji polonijnych, by³ych i obecnych przedstawicielach w³adz. Tylko czasami g³os mu twardnieje, gdy mówi o doznanych krzywdach i prze¶ladowaniach. Raz z pasj± i t³umion± agresj± dorzuci³ pod adresem konkretnej osoby – on wymordowa³ moj± rodzinê.

Zapisane
potomek
U¿ytkownik
**
Wiadomo¶ci: 65


« Odpowiedz #2 : Styczeñ 23, 2010, 07:44:21 »

Filmy historyczno-krajoznawcze:

http://rodowy.pl/video/Wilno.wmv
http://rodowy.pl/video/Lwow.wmv

Sokal k/Lwowa - intro do filmu:
http://rodowy.pl/video/sokal_intro.WMV

Sokal k/Lwowa -cerkiew pw. ¶w.Piotra i Paw³a:
http://rodowy.pl/video/cerkiew_pp.WMV

Zabu¿e k/Sokala - cerkiew pw. ¶w. Micha³a Archanio³a:
http://rodowy.pl/video/cerkiew_zab.WMV
Zapisane
potomek
U¿ytkownik
**
Wiadomo¶ci: 65


« Odpowiedz #3 : Wrzesieñ 04, 2010, 06:12:17 »

List otwarty adresowany do POLSKI

Ja, Stanis³aw Pilecki, obywatel III RP, jestem tutaj by z³o¿yæ oskar¿enie!

           Ja, obywatel wolnej Polski przed ca³ym ¶wiatem gorzko pytam i z ca³± si³± oskar¿am!

 

           Dzisiaj chcê mówiæ do w³adzy. Opozycjê zostawiam w spokoju. Nie wiedzieæ czemu to j± siê wci±¿ krytykuje, podczas gdy w³adzê utraci³a 3 lata temu. Nie ona rz±dzi, nie ona odpowiada dzi¶ politycznie za Polskê. Dajmy im chocia¿by te marne `500 dni spokoju'.

Pójd¼my za instynktem ludzi wolnych i patrzmy ludziom w³adzy na rêce. Tym ludziom, którym przecie¿ w³adzê sami dali¶my.

Dzi¶ chcê, jak `Solidarno¶æ' 30 lat temu: stan±æ naprzeciwko w³adzy i do niej mówiæ. Z ni± dialogowaæ. Jej przedstawiæ oczekiwania, jej wytykaæ b³êdy.

 

           Panie Prezydencie, Panie Premierze!

           Mówi do Was zwyk³y Polak. Niezwi±zany z ¿adn± parti±, ani strukturami, ani finansowo. Jestem tu gdzie jestem, za w³asne pieni±dze, zdobyte prac±, prac± w banku. Do niedawna zajmowa³em siê tym samym co wy. Ja sprzedawa³em bankowe produkty klientom, wy sprzedajecie program polityczny obywatelom. Tak samo jak Wy, umiem du¿o mówiæ o poczuciu stabilno¶ci, bezpieczeñstwie, zaufaniu.

Wszystko byle nie mówiæ o konkretach. O stratach i zyskach. O tym co i za ile.

           Tak, tak: o mi³o¶ci, zaufaniu, pokoju i tajemniczym panu Zgodzie, co buduje, to ja s³ysza³em ju¿ du¿o. W koñcu te s³owa ³atwo dzi¶ kupiæ, ³atwo dzi¶ sprzedaæ. Udaje siê to doskonale w³adzy, udaje siê to mediom.

           Ten jêzyk jest nam Polakom dobrze znany. Tak mówi partia, która ma Sejm, Senat, rz±d i Prezydenta. Tak mówi± Wasze media - prywatne, jak i publiczne. Jak jednak ma siê czuæ obywatel tego kraju, który s³yszy wci±¿ `pokój', a widzi wojnê? S³yszy `mi³o¶æ', a widzi nienawi¶æ? Jak tutaj w tych sprzeczno¶ciach nie szukaæ skojarzeñ u Orwella, gdzie `cztery nogi - dobrze, dwie nogi - ¼le'? Czy dzisiaj nie tworzy siê ró¿nic w¶ród Polaków wg miary `175 cm - dobrze, 162 cm - ¼le'? Czy dzi¶ nie wmawiaj± nam, ¿e prezydent ojciec - dobrze, prezydent singiel - ¼le'? Pamiêtam czasy gdy Wa³êsa by³ na salonach synonimem  obciachu, dzi¶ za¶ - gdy powsta³ `front walki z kaczyzmem' - sta³ siê `gatunkiem chronionym', o którym mówiæ mo¿na tylko dobrze. I znowu pyta nas Orwell: `Oceania prowadzi wojnê ze Wschódazj±. Pamiêtacie?'

Jak dawno przekroczyli¶my intelektualn± granicê naszego rozumu, skoro dzi¶ o wyborze nad urn± ma decydowaæ nowa forma eugeniki?

           Tak, dzi¶ mówiê g³osem gorzkim, g³osem oszukanego obywatela. Zwrot `dobro wspólne' nieustannie powtarza nam dzi¶ Prezydent Komorowski. Mo¿na by pomy¶leæ `Stra¿nik Dobra Wspólnego'. To on powo³uje siê na solidarno¶ciow± przesz³o¶æ, temu po¶wiêcaj±c PRowe spoty. Jak jednak to odbieraæ, skoro ta sama osoba spotyka siê z Leszkiem Tobiaszem, o którym sam Komorowski zezna³, ¿e wg jego informacji - jest rosyjskim agentem? Co mam my¶leæ o marsza³ku RP, który umawia siê na wykradzenie dokumentów ¶ci¶le tajnych - aneksu WSI? Wielu nie wie o czym mówiê, w koñcu o spotkaniach ludzi PRLu, Oleksego i Kwa¶niewskiego z A³ganowem media pisa³y, Tobiasz za¶ zosta³ przemilczany. Sami przeczytajcie: wpiszcie w Google `afera aneksowa', `afera marsza³kowska'. Czy to jest walka o `dobro wspólne'? Je¶li tak, to czyje to jest naprawdê dobro?

           Panie Prezydencie - jak w takiej sytuacji Panu ufaæ? A Pan, Panie Tusk? Czy to nie pañska partia, PO sz³a do wyborów z programem obni¿enia podatków. `by ¿y³o siê lepiej'? Czy to nie Pan pojawia w Stoczni w ca³ej krasie, podczas gdy to dziêki Pana rz±dowi Stocznia upad³a? Tak, ta historyczna stocznia, o któr± dzi¶ w³adza rzewnie zwie `statu±'.  Czy to nie PO chwal±c siê `zielon± wysp±', przemilcza³a fakt i¿ tak± sam± wysp± na tej s³ynnej mapce by³a... Grecja? Czy to nie PO mówi³a jak jest ¶wietnie, gdy za¶ by³o ju¿ po kampanii prezydenckiej ochoczo podwy¿szy³a podatki, a Pan Panie Premierze z rozbrajaj±c± szczero¶ci± og³osi³, ¿e reformy s± jednak 'be', bo przecie¿ w koñcu liczy siê `tu i teraz'. To Pan, Panie Premierze w duchu ideologii `tu i teraz' ¶wiadomie zrzek³ siê zbadania przez polsk± prokuraturê katastrofy smoleñskiej, by przypadkiem `nie uraziæ' Putina. W obliczu najwiêkszej polskiej tragedii zamiast zachowaæ siê jak prawdziwy m±¿ stanu, w pe³ni zaufa³ Pan zabójcy Politkowskiej, Litwinienki i dzieci z £ubianki.

Nie, to nie jest premier, na którego Polacy zas³uguj±. To nie jest premier godny ud¼wign±æ wielkie, unijne pañstwo, utrzymaæ realn± niepodleg³o¶æ Polski.

           `Mi³o¶æ'? Ja zostawiam ju¿ okres przedsmoleñski. Oddzielam czas przed 10 kwietnia `grub± kresk±'. Tak samo zrobi³o wielu Polaków, którzy nie znaj±c planów specjalistów od PR, uwierzy³o (mo¿e nazbyt naiwnie), ¿e teraz to ju¿ bêdzie naprawdê mi³o¶æ i pokój.

Co siê jednak sta³o? W strachu przed pamiêci±, Pan, panie Premierze - historyk z wykszta³cenia - postanowi³ zawalczyæ nie o przysz³o¶æ kraju, ale o jego historiê, o historiê jego bohaterów.  Rozpoczêt± w - cytuj±c Wajdê - w `zaprzyja¼nionych mediach', a nastêpnie kontynuowan± przez najwy¿szych funkcjonariuszy w³adzy - politykê nagonki na zmar³ego Prezydenta i na jego brata, który nosi³ jeszcze ¿a³obê, widzieli¶my wszyscy.

S³owa Kutza, Bartoszewskiego, Wajdy, Palikota i innych Niesio³owskich znamy, niestety a¿ nazbyt dobrze. Nie, to nie by³y tylko wyko¶lawione wyrzuty sumienia, przemienione w agresjê. Niestety, to by³a równie¿ ¶wiadoma walka z pamiêci±. Walka, w której - jak doskonale wiecie Panie Komorowski Panie Tusk - wszyscy trac±, bo traci Polska. Cytuj±c zaprzyja¼nionego medialnego b³azna: parli¶cie `po trupach do celu'.

           To o nas mówili za granic±, gdy rozpoczê³a siê s³ynna nagonka wawelska, oraz gdy trwa³y igrzyska oskar¿eñ wszystkiego co tylko ma zwi±zek z nazwiskiem `Kaczyñski', albo jest z PiSu. Ponownie zadzia³a³ `wspólny front', który zamiast uderzyæ siê pier¶, wytoczy³ jeszcze ciê¿sze ni¿ poprzednio dzia³a. To u nas skazano obywateli na dance macabre, której jedynym celem by³a chora chêæ zdobycia pe³ni w³adzy. Chora, bo przecie¿ nie z powodu politycznego programu, nie z powodu niezbêdnych w Polsce reform. Partia, dla której zawsze by³o za wcze¶nie na jak±kolwiek pracê nowelizacyjn± - nagle wziê³a siê za pañstwowe stanowiska z niespotykanym w pokojowej historii ¶wiata tempem.

           Czy¿ nie ta sama partia - wsparta anarchistycznym glanem na latarni przed Pa³acem - rozpoczê³a wojnê z t± garstk± maluczkich, których grzechem by³a chêæ zachowania pamiêci o tych, których pamiêæ zdo³ano zbrukaæ. Których win± by³ fakt, i¿ zgromadzili siê pod tym znakiem tygodniowej ¿a³oby, pod znakiem krzy¿a. I na co wam dzi¶ ta  kolejna wojna? Czy przykrycie podwy¿ki podatków by³o tego warte? Czemu ma s³u¿yæ to dzielenie Polaków, w czasie gdy mogli¶my siê wszyscy zjednoczyæ, oprzytomnieæ, zatrzymaæ w tym absurdalnym biegu?

           Dzi¶ w³adza, tak jak 30 lat temu kpi, ¶miej±c siê ludziom `Solidarno¶ci' w twarz. Pan, Panie Komorowski wychwala zas³ugi Stoczni Gdañskiej, której przecie¿ likwidacjê, jako marsza³ek PO sam przypieczêtowa³. Tr±bi Pan o `opozycyjnej walce', bêd±c odpowiedzialnym za ulokowanie w demokratycznych strukturach ludzi WSI - radzieckiego wywiadu, jeszcze z PRLu. I to jako minister Obrony Narodowej, za rz±dów prawicy!

           A Pan, Panie Premierze? Bryluje Pan na salonach, z wpiêtym w klapê marynarki wizerunkiem Wa³êsy i staje Pan tak przed lud¼mi `solidarno¶ciowcami', których ten¿e Wa³êsa zaatakowa³, zdradzi³ i obsmarowa³. Zamiast stan±æ w ich obronie, wspiera Pan atak na zwi±zkowców. A za co jest ten atak? Za uznanie, przez nich, i¿ o to samo o co walczyli 30 lat temu, dzi¶ walczy partia Panu opozycyjna. To jest ich zbrodnia, za któr± trzeba zrównaæ `Solidarno¶æ' z ziemi± i apelowaæ o `wyprowadzenie sztandaru'?

           Nikt nie mówi dzisiaj o ¶p. Walentynowicz, czy o Gwiazdach. Deficyt na ludzi odwa¿nych, na to Polska jest skazana. Kto dzi¶ przyszed³ powiedzieæ - za ten ca³y `karnawa³ obelg' - `Leszku, przepraszamy'? Kto? Nie da siê zapomnieæ czasu, gdy byle pijak móg³ nazwaæ swojego prezydenta `chamem', ku powszechnej uciesze gawiedzi i mediów.

           Co siê musi staæ, by¶cie po mêsku uderzyli si w pier¶ i oddali siê `w³adzy konsekwencji'? By¶cie odpowiedzieli za to co jest waszym udzia³em w historii Polski? Czy kamienie musz± o¿yæ i przemówiæ, by¶cie siê opamiêtali?Jakie jeszcze nieszczê¶cie musi spotkaæ Polskê, by¶cie siê wystraszyli Sprawiedliwo¶ci, która nierychliwa, ale przecie¿ sprawiedliwa?

           Polska, to przecie¿ nie prywatny folwark jednej partii. Polska to testament, który nam zostawili ojcowie, to uosobienie historii pokoleñ. Niech zacznie Nam wszystkim na niej trochê zale¿eæ...

 

Stanis³aw Pilecki

http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#forum:MSwxNSwxMSw3NDg3MDIwNiwxOTM3MDQ4NjYsOTg1ODY4MiwwLGZvcnVtMDAxLmpz
Zapisane
krystyna55
U¿ytkownik
**
Wiadomo¶ci: 67


« Odpowiedz #4 : Grudzieñ 03, 2013, 11:02:03 »

Fotografie z majowej wycieczki do Sokala  s± ju¿ opracowane i oznakowane (prawa autorskie) i wszystkie  za kilka tygodni  znajd± siê w internecie.

Ca³y komplet  (kilkadziesi±t szt)  przedstawia równie¿ widoki i obiekty Sokala, Zabu¿a, Walawki, Tartakowa, Komarowa i okolic.

Komplet fotografii mo¿na pobraæ gratis ze strony:

http://www.sokal.fora.pl

osoby nie posiadaj±ce dostêpu do internetu otrzymaj± p³ytkê CD z w/w fotografiami razem z zakupion± p³yt± dvd za zwrotem kosztów wykonania filmu w kwocie 30 z³+ koszty wysy³ki (5 z³) razem 35 z³ po dokonaniu przedp³aty na moje konto bankowe.

(nr konta podajê osobom zainteresowanym)


O czym jest film?
 
Sporo  miejsca na filmie zajmuje pobyt w ruinach pa³acu Potockich  i czynnym ju¿ od 2004 r. ko¶ciele rzymsko-katolickim i cerkwi w Tartakowie.

W ko¶ciele by³ chrzczony w 1914 r. mój tata, a w maju 2007 r.podczas naszej wizyty, odby³a siê w nim Msza ¶w. w dwóch jêzykach:  polskim i ukraiñskim. Normalnie raz w tygodniu przyje¿d¿a ksi±dz z Czerwonogradu (dawniejszy Krystynopol) i odprawia nabo¿eñstwa w jêzyku ukraiñskim.
 
Na pewno du¿e wra¿enie zrobi± ujêcia klasztoru Bernardynów, w którym obecnie znajduje siê ciê¿kie wiêzienie oraz piêkne widoki starego miasta i cmentarza w Sokalu. Wszystko jest uzupe³nione rozmowami w jêzyku polskim i ukraiñskim z mieszkañcami sokalszczyny.
 
 
Na sfilmowanej wycieczce by³em z moj± ¿on± Tatian± (rodem z Wilna) i moja siostr± wujeczn± (Hani±). Jej tata (W³adys³aw Korykora) by³ bratem mojej mamy, a jej mama mia³a dom na Walawce, w którym  po wojnie by³a szko³a. Dzisiaj tego domu ju¿ nie ma, ale znale¼li¶my miejsce, gdzie kiedy¶ sta³.
 
Autorzy: Tatiana i W³adys³aw Pitakowie

Fotografie mo¿na publikowaæ przy zachowaniu przepisów prawa autorskiego i prasowego 

Kontakt z autorami:

sokal2@wp.pl

Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cs-komandosi peszer pisanepioremanila konfederacja tdw